Krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała od pierwszych dni życia Oillan Baby

06:49 Codzienność nasza 6 Comments

Tak jak wspominałam, jakiś czas temu otrzymałam do przetestowania zestaw kosmetyków Oillan Baby. O płynie do mycia i kąpieli 2w1 pisałam Wam już na blogu >>> KLIK<<<. A dzisiaj chciałabym Wam przedstawić recenzję kremu pielęgnacyjnego do twarzy i ciała od pierwszych dni życia z serii Oillan Baby. Pewnie każdy z nas wie, jak ważna jest pielęgnacja noworodka, a później niemowlaka, dlatego też powinniśmy stosować najlepsze kosmetyki dla naszego malucha. Co wcale nie oznacza, że muszą być bardzo drogie.


Kilka słów od producenta:
Oillan Baby to hipoalergiczny program pielęgnacji dla noworodków i niemowląt od 1. dni życia, zapewniający skuteczną profilaktykę dysfunkcji niedojrzałej skóry. Receptury Oillan Baby bazują na składnikach pochodzenia naturalnego i były testowane z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry.

Delikatny krem opracowano w trosce o bardzo wrażliwą skórę dzieci ze skłonnością do alergii, atopii i przesuszania.Masło shea (5%) odbudowuje ochronną barierę hydrolipidową naskórka, natłuszczając i chroniąc przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.Gliceryna (4,8%) ogranicza przeznaskórkową utratę wody, intensywnie nawilża i wygładza skórę. Cucurbityna, hamując syntezę histaminy, skutecznie łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia.Kwasy omega-3 i omega-6, obecne w oleju z nasion rokitnika, długotrwale odżywiają, wzmacniają i odbudowują podrażniony naskórek.

Stosowanie:
Nanieść cienką warstwę kremu na oczyszczoną i dokładnie osuszoną skórę twarzy i ciała.

Zalecenia:
W celu uzyskania optymalnych efektów zaleca się stosowanie odpowiedniego preparatu do mycia twarzy i/lub ciała z serii Oillan Baby.

Pojemność: 75ml
Cena ok. 25 zł

Skład:
Aqua, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Glycerin, Dicaprylyl Carbonate, Cetyl Alcohol, Myristyl Myristate, Octyldodecanol, Glyceryl Stearate, Glyceryl Stearate Citrate, Passiflora Incarnata Seed Oil, Parfum, Hippophae Rhamnoides Seed Oil, Cucurbita Pepo Seed Extract, Tocopheryl Acetate, Glyceryl Caprylate, Citric Acid, Xanthan Gum.


Podsumowanie:
Tubka tego kremu (75 ml) starcza nam na bardzo długo mimo, że stosuję go u starszej i młodszej córki, co jest dla mnie dodatkowym plusem, że nie muszę kupować dla każdej innego kremu. Krem jest gęsty i bardzo wydajny. Rozprowadza się go bez najmniejszego problemu na skórze dziecka, wystarczy bardzo mała ilość. Szybko się wchłania i nie posiada substancji zapachowych. Po nałożeniu kremu skóra dziecka jest bardzo delikatna i przyjemna. Skóra naszych maluszków jest bardzo wrażliwa, dlatego musimy sięgać po sprawdzone środki,  które są przebadane dermatologicznie pod kątem małych dzieci, a także posiadają wszelkie atesty bezpieczeństwa. Szczególnie teraz zimą, podczas sezonu grzewczego zalecane jest stosowanie kremów pielęgnujących u naszych dzieci. Krem ten przeznaczony jest do  skóry alergicznej, suchej i wrażliwej, ale u nas sprawdza się doskonale mimo, że nie mamy z tym problemu. Z czystym sumieniem mogę polecić kosmetyki Oillan Balance.


6 komentarzy:

  1. Też mamy ten krem, choć dla skóry mojego syna okazał się nieco zbyt lekki. A może to kwestia zimy, kiedy lepiej sprawdzają się tłustsze balsamy i kremy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda zimą szczególnie musimy dbać o skórę naszych maluszków.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Słyszałam o kosmetykach tej marki, ale z żadnym jeszcze nie miałam styczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio używałam kosmetyki z serii Oillan balance.A moje dziewczyny Oillan Baby i widzę, że te kosmetyki im służą 😀

      Usuń
  3. Ten wpis jest bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda bardzo ciekawie. Podoba mi się ten produkt.

    OdpowiedzUsuń