Dlaczego warto jeść KURKUMĘ?

09:34 Codzienność nasza 3 Comments

Ostatnimi czasy często dodaję kurkumę do większości dań, które przygotowuję dla siebie i swojej rodziny, dlatego też dzisiaj postaram się Wam krótko opowiedzieć jakie ma zalety.

Kurkuma - należy do rodziny imbirowatych, największym jej producentem są Indie. Używana jest nie tylko w kuchni, ale także jako barwnik w przemyśle spożywczym, włókienniczym, a także kosmetycznym. Jeszcze do niedawna kurkuma była kojarzona tylko z egzotyczną kuchnią, jedliśmy ją więc bardzo rzadko lub wcale.

Jednak naukowcy dowiedli, że kurkuma działa :

- przeciwnowotworowo
- wzmacnia odporność
- zwalcza stany zapalne
- pomaga w chorobach stawów
- obniża ryzyko alzheimera

Wszystko to sprawiło, że przyprawa ta stała się bardziej znana i częściej używana. Osobiście na początku używałam kurkumę w proszku, jednak nie ma ona takiego samego smaku jak świeża. Dlatego też, od pewnego czasu  staram się używać świeżą kurkumę w korzeniu. W tej postaci niestety trudno ją u nas dostać (zazwyczaj kupuję ją w Lidlu). Kurkuma sprawia, iż nasze dania zyskują przepiękny złocisty kolor i charakterystyczny smak. Dodaję ją startą do niemal wszystkich potraw jednak w niewielkich ilościach, aby moje dzieci za szybko jej nie wyczaiły.

Kurkumę stosuję do zup oraz kremów, a także do rosołu, często też dodaję ją do sosów, ryżu oraz pieczonych warzyw m.in: batatów, marchewki, dyni, selera, cebuli ) czy też mięs. Dzięki niej potrawy nabierają wyrazistego smaku. Dużo eksperymentuje i sprawdzam do czego się nadaje...

Trzeba jednak pamiętać, że nie można dodawać jej zbyt dużo ponieważ ma bardzo specyficzny smak. Gdy użyjemy jej zbyt dużo, potrawa może stać się gorzka. 

Jeśli Wy znacie inne zastosowanie kurkumy dajcie znać, chętnie się dowiem jak ją stosujecie i do czego?

Jeśli spodobał Wam się mój artykuł i myślicie, że może komuś się przydać to będę wdzięczna za jego udostępnienie. 

Jesteście ze mną na Facebooku i Instagramie? Tam możecie podglądać mnie na bieżąco! :)

Miłego dnia!!!!







3 komentarze:

Papryka faszerowana

11:13 Codzienność nasza 0 Comments

Jest to danie, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Chyba każdy z nas chociaż raz w życiu jadł paprykę nadziewaną czy to ryżem, kaszą czy mięsem mielonym.

Ja dzisiaj przygotowałam własną wersje, której nigdy wcześniej nigdzie nie jadłam :) i powiem Wam że wyszła PYSZNA!



Składniki:

- 4 papryki (moje były dość duże)
- 1 cebula
- 2 woreczki kaszy bulgur
- 2 pojedyncze piersi z kurczaka
- słonecznik
- ser mozzarella
- odrobina kurkumy
- szczypiorek
- sól
- pieprz

Przygotowanie:

Na oleju podsmażamy pokrojone w kostkę piersi z kurczaka z cebulą, doprawiamy solą oraz pieprzem. Podsmażone kawałki mięsa wrzucamy do dużego naczynia. Następnie dodajemy ugotowaną kaszę bulgur, prażony słonecznik, szczypiorek oraz startą kurkumę. Dobrze mieszamy, doprawiamy do smaku. Do tak przygotowanej mieszanki dodajemy ser mozzarella pokrojony w kostkę.

Następnie napełniamy papryki i na górę kładziemy plasterki sera. Wkładamy do nagrzanego piekarnika temp. 200 stopni na 15-20 minut.

Smacznego!!!

0 komentarze: